Midas HD na OFF FESTIVAL
W dniach 5-7 sierpnia odbyła się kolejna edycja OFF FESTIVAL. Od wielu lat to wydarzenie elektryzuje miłośników muzyki alternatywnej i niesztampowej, oferując występy najciekawszych polskich oraz zagranicznych wykonawców. Po raz drugi z rzędu dostarczyliśmy konsoletę Midas HD96-24 Heritage-D do obsługi FOH Sceny Leśniej (Forrest Stage). W tym roku HD był konsoletą główną tej sceny i jedynym dostępnym dla realizatorów zespołów mikserem. Przez 3 dni festiwalu na scenie wystąpiło 14 wykonawców, z których zdecydowana większość (poza zespołami, które przyjechały z własnym sprzętem) została zrealizowana na Heritage-D. Dla wszystkich spośród nich był to pierwszy kontakt z tą konsoletą. Dlatego też z satysfakcją możemy podkreślić, że żaden z realizatorów, tak polskich jak i zagranicznych nie był zawiedziony, a wręcz przeciwnie – wszyscy byli zadowoleni z ich koncertów.
Niektórych z nich poprosiliśmy o krótką wypowiedź na temat wrażeń z miksowania na HD:
After my initial shock that I was walking up to a console I had not seen or used before, I was very excited to use the HD96-24. After touring a Pro2 for many years I like that it is of a similar size and fader bank layout, and I was able to set up the console in a manner that was familiar to me with a whole world of brilliant new additions. I love the touch screen and its response, it was very smooth. I also like that you can do a number of functions in different ways. Within a few minutes I was finding myself moving around the console with ease, I can’t wait to get behind one again.
– Pete Flinton (Yard Act)
To był mój pierwszy kontakt z “TYM cyfrowym” Midas’em. Pierwszy i mam nadzieję, że nie ostatni. Mikser w pracy bardzo intuicyjny i przejrzysty, więc pierwsze podejście absolutnie nie przysporzyło żadnych problemów. Bardzo byłem go ciekawy oglądając materiały po premierze i hasła typu “cyfrowy odpowiednik H3000” (to w ogóle się da?- tak pomyślałem…) Do tego muszę przyznać, że fanem serii Pro nie jestem, więc i obawy istniały, że będzie tak samo “zakręcony” w użytkowaniu- moje subiektywne zdanie. Bezpodstawnie jak się okazało. Widać, że inżynierowie dużo czasu poświęcili na dopracowanie UI i workflow (czego zabrakło w wersji Pro jak dla mnie). Teraz chciałbym spędzić z nim więcej czasu, ponieważ pierwszy kontakt był totalnie pozytywnie zaskakujący i aż żal, że było za mało czasu i nie te okoliczności, żeby “przeklikać” go w drobnych szczegółach. Dźwiękowo… Nie ma co tu pisać… Midas i wszystko jasne (akurat miałem w życiu styczność z różnymi analogowymi Midasami i kocham ich sound)! Kto pracował na Midas’ach analogowych- myślę, że zawiedziony nie będzie, a kto nie pracował to myślę, że będzie co najmniej oczarowany.
– Maciej “Jaszczomp” Jakimiuk (Jaubi)
Ucieszyłem się, gdy dowiedziałem się, że zamiast Yamahy QL będziemy mieli Heritage. Niestety, w warunkach festiwalu nie miałem czasu na dogłębne zapoznanie się z jego możliwościami. Jednak pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Midas stał się bardziej ergonomiczny, cieszę się, że w końcu pojawił się pełnoprawny ekran dotykowy. To też brzmiało dobrze. Mam nadzieję, że będę miał okazję go lepiej poznać.
– Danila Lyakh (Molchat Doma)
Nowy Midas HD zrobił na mnie ogromne wrażenie, nie tyle dźwiękowo, bo tutaj poprzeczka została ustawiona bardzo wysoko już dawno temu i Midas ciagle jest jednym z najlepiej brzmiących stołów na rynku, co w prostocie obsługi. Nie miałem możliwości pracy na tym stole do momentu OFF’a i trochę obawiałem się krótkiego soundchecku na słuchawkach, ale przy pomocy Michała Niezbeckiego (któremu bardzo dziękuje za objaśnienie stołu i pomoc w konfiguracji), zrozumienie stołu zajęło dosłownie 5 minut. Przejrzystość i elastyczność ustawienia layout’u jak i konfiguracja insertów i efektów okazała się bardzo prosta i intuicyjna. Nowy UI pozwala na skupienie się na samej realizacji, gdzie nawet słabsza znajomość stołu w niczym nie przeszkadza. Efekty i pluginy dają ogromna dowolność w kształtowaniu dźwięku, slychac każdą, nawet najmniejszą zmianę w EQ, co powoduje, ze miks brzmi płytowo. Wtedy odpalasz fronty i jest tylko lepiej. To wszystko sprawia, ze od teraz ten stół zajmuje jedno z głównych miejsc na mojej liście preferowanych stołów.
– Kuba Sosulski (Kamil Hussein)
